Jeżeli jesteś sportowcem, Twoje dziecko chce być sportowcem i myślisz o tym poważnie – nie możesz nie trenować siłowo. Przygotowanie fizyczno-motoryczne to nieodzowny element treningu każdego zawodowego sportowca na najwyższym poziomie. Nie ważne czy jesteś piłkarzem, siatkarzem, tenisistką czy pływaczką. Trening siłowy zawsze będzie miał pozytywną korelacje z osiąganymi wynikami.
.
Po za setkami badań potwierdzających tą tezę, mówią o tym po prostu prawa fizyki, a przede wszystkim zasady dynamiki Newtona z 1687 roku.
.
1 zasada bezwładności – w przełożeniu, gdy sportowiec znajdujący się w spoczynkowej pozycji chce podjąć jakiś ruch/działanie, zmuszony jest do użycia SIŁY. Sportowiec może zwiększyć prędkość (S) przykładając więcej siły koncentrycznej, lub zwolnić przez więcej siły ekscentrycznej – dzięki temu będzie w stanie poprawić chociażby prędkość zmiany kierunków, która często jest kluczowa w każdym kontaktowym sporcie. W końcu na tym chociażby polega drybling, czy to w piłce nożnej czy piłce ręcznej. Rozwój siły zawsze wiąże się ze zdolnością do szybszego zwiększania albo zmniejszania prędkości.
Chcesz być szybszy – musisz przyłożyć większą siłę do podłoża – trening siłowy = większa siła.
Chcesz w sportach walki pokonać przeciwnika – zwiększ siłę – będziesz uderzać mocniej, a dodatkowo Twój układ krwionośny dzięki wytrzymalszym mięśniom będzie wykonywać ergonomiczniejszą pracę.
2 zasada przyśpieszenia – to odniesienie do tempa zmiany prędkości – czyli przyśpieszenia. Jeżeli Twoja siła jest na stałym poziomie to zawsze będzie przekładać się na stałe przyśpieszenie – to, że chcesz biegnąć szybciej nie wystarczy byś biegł szybciej. Aby biec szybciej musisz przyłożyć do podłoża/parkietu/trawy większą siłę napędzającą.
Jeżeli mamy dwóch sprinterów o równej masie ciała, to większe przyśpieszenie osiągnie ten, który wytworzy większą siłę w tym samym przedziale czasu.
Żaden trener nie może wymagać od sportowca poprawy prędkości czy samej sprawności/dynamiki zmiany kierunku nie zwiększając jego siły.
3 zasada akcji i reakcji – aby ktoś rozpoczął bieg (czy to piłkarz, czy to sprinter), musi przyłożyć siłę działającą przeciwko podłożu i sile ciążenia. Im silniejszy będziesz, tym łatwiej będzie Ci pokonać opór (grawitacja). W skrócie – będziesz po prostu szybszy.
Te 3 punkty to tylko część tego co oferuje nam wykonywanie odpowiednio nakreślonego planu treningu siłowego. Niestety w Polsce wciąż wiedza i świadomość przydatności treningu siłowego jest na niskim, można napisać raczkującym poziomie, kiedy to w innych krajach pracuje się na siłowni w różnych formach treningu z oporem już od najmłodszych lat.
Oczywiście sam trening siłowy także nie wystarczy – ale jeżeli postawimy obok siebie dwóch sportowców o niemal identycznym talencie – to poziom siły zrobi różnice. Spójrzmy na zdjęcia powyżej – trzech graczy na najwyższym światowym poziomie – mimo swojego nieprzeciętnego talentu dalej trenuje siłowo. Czyli to nie przypadek prawda?
W następnym poście opiszę kolejne zalety treningu w sporcie.
Trenerem jestem od roku 2015, chociaż ze sportem miałem do czynienia od dzieciaka. Zawsze byłem bardzo aktywny, ale także lubiłem organizować zajęcia innym. W 2015 roku nastąpił przełom.
Poznałem Mistrza Polski w kulturystyce IFBB Przemysława Nowaka, który zaraził mnie bakcylem pracowania z ludźmi pod kątem poprawiania ich sylwetki. Przez te 6 lat nabyłem ogrom doświadczenia w pracy z różnymi trenerami, czytając masę materiałów, książek i wykonując sporą ilość szkoleń.
Jednak jest to zawód, który wiąże się z ciągłym poszerzaniem swojej wiedzy, dlatego do dzisiaj nie przestaję korzystać z dostępnej na rynku możliwości jej powiększania - by móc swoją wiedzą pomagać klientom.